Miejsce: Sanktuarium św. Jacka w Legnicy
Skrzep krwi w relikwiarzu:
Chronologia wydarzeń:
25.12.2013 (Boże Narodzenie): na porannej Mszy św. w kościele św. Jacka w Legnicy jednemu z kapłanów komunia upadła na podłogę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami liturgicznymi Hostia została umieszczona w vasculum, czyli specjalnym naczyniu z wodą, oczekując, aż się rozpuści. Zazwyczaj komunikat w vasculum rozpuszcza się w ciągu dwóch dni.
5.01.2014 (po 11 dniach): księża ze zdziwieniem spostrzegli, że nie tylko się nie rozpuściła, ale na jej powierzchni pojawiło się czerwone przebarwienie.
6.01.2014: powiadomiono o wydarzeniu ówczesnego biskupa legnickiego, ks. bpa Stefana Cichego. Polecił on kapłanom, aby odczekali jeszcze dwa tygodnie, żeby się przekonać, czy przebarwienie nie jest wynikiem działań naturalnych, czyli powstania grzybów.
Po dwóch tygodniach: biała część Hostii rozpuściła się, pozostała jedynie czerwona plama o wymiarach 1,5 na 0,5 cm, która swoim wyglądem zaczęła przypominać skrzep.
Po rozmowie z ks. ordynariuszem postanowiono zwrócić się do specjalistów z prośbą o jej zbadanie.
Ksiądz bp Stefan Cichy powołał specjalną komisję, w skład której oprócz trzech kapłanów dołączona została dr n. med. Barbara Engel, kardiolog. Zadaniem komisji było wyjaśnienie tego niecodziennego fenomenu we współpracy z naukowcami
26.01.2014: Pobranie próbek przemienionej Hostii, płynu z kielicha, różne wymazy a także wody z kranu przez dr Tomasza Jurka, kierownika Katedry Medycyny Sądowej we Wrocławiu.
10.02.2014: wyjęto z vasculum czerwone ciało i złożono na korporale, umieszczono w puszce przeznaczonej do przechowywania komunikantów a następnie schowano do tabernakulum, gdzie spoczywało do publicznego wystawienia w specjalnie wykonanym relikwiarzu.
Połowa marca 2014: dr. Tomasz Jurek w imieniu zespołu badawczego przedstawił ekspertyzę:
- wykluczył, aby na próbce znajdowały się kolonie grzybiczne lub bakterie odpowiedzialne za czerwone przebarwienia
- za pomocą badań histologicznych, stwierdził obecność struktur włóknistych najbardziej przypominających włókna tkanki mięśnia sercowego
- nie udało mu się znaleźć DNA
- ze względu na stan materiału badawczego, który był w stanie daleko posuniętej autolizy, czyli samorozpuszczenia, dr Tomasz Jurek nie był w stanie orzec z całą pewnością, że to tkanka ludzka.
Rzecznik prasowy wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego stwierdziła: “Nasza opinia nie potwierdziła obecności tkanki zgodnej z tkanką mięśniową serca. Badacze nie stwierdzili też obecności DNA”
Kolejne próbki zostały przekazane do zespołu Katedry Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, która zastosowała metody badawcze o większej czułości precyzji. W badania zaangażował się kierownik tej instytucji prof. Mirosław Parafianiuk. Za pomocą specjalnych filtrów UV zbadał te same preparaty, które wcześniej poddano analizie we Wrocławiu. Zespołowi badawczemu udało się wyodrębnić włókna mięśnia ludzkiego serca. Znajdowało się ono w stanie fragmentacji, jaki charakteryzuje organizmy w stanie agonii.
W czasie bardziej szczegółowych badań odkryto fragment klucza DNA. Naukowcy ze Szczecina zwrócili się do sanktuarium w Lanciano we Włoszech (najsłynniejszy cud Eucharystyczny – VIII wiek) , aby porównać DNA z DNA tamtejszego sanktuarium, jednak we Włoszech nie przeprowadzono takich badań, więc nie było możliwości porównania DNA komórek. Zgromadzone materiały dały komisji wystarczające powody, aby stwierdzić, że mamy do czynienia z mięśniem serca ludzkiego. Fragmenty mięśnia ludzkiego są ściśle powiązane z pozostałymi częściami Hostii. Nie są doklejone, dodane, ale ściśle złączone.
Pani dr Barbara Engel (kardiolog) stwierdziła: “Dla mnie to jest cud, ponieważ to jest sytuacja, która na ludzki rozum nie jest wytłumaczalna. Tutaj nauka dochodzi do muru i im więcej badamy, tym powstaje więcej pytań. Dlatego zaczyna się pojawiać słowo <cud>, a wtedy kończy się nauka. Nie ma w terminach naukowych słowa <cud>”
Styczeń 2016: przedstawienie raportów z obu badań Stolicy Apostolskiej przez obecnego biskupa legnickiego Zbigniew Kiernikowskiego.
W Wielkim Tygodniu 2016 Kongregacja Nauki i Wiary uznała, że istnieje moralna i naukowa pewność, iż w Legnicy doszło do wydarzenia nadprzyrodzonego. Biskup diecezjalny otrzymał zgodę od watykańskiej dykasterii na ogłoszenie tej wiadomości wiernym oraz na przygotowanie odpowiedniego miejsca kultu i zbieranie informacji o ewentualnych łaskach związanych z niezwykłym fenomenie eucharystycznym.
10.04.2016: ks. bp Zbigniew Kiernikowski wydał komunikat.
12.04.2016: członkowie komisji kościelnej spotkali się z mediami, aby szczegółowo opisać wydarzenie, które miało miejsce w sanktuarium św. Jacka.
Więcej informacji o cudach Eucharystycznych w:
Źródło informacji:
- “Przedziwny znak w Legnicy”, “Prawdy Wiary”, wydawnictwo JUT , redaktor prowadzący: Paulina Sieradzka.
- “Cud eucharystyczny w Legnicy”, Małgorzata Pabis, 2019, Dom Wydawniczy “Rafael”