02.11.2016 Zaduszkowa refleksja

MIESIĄC LISTOPAD TO CZAS ZADUMY I REFLEKSJI NAD PRZEMIJANIEM. POCHYLAJĄC SIĘ NAD GROBAMI BLISKICH STAWIAMY SOBIE PYTANIA O RZECZY OSTATECZNE: CO DZIEJE SIĘ Z CZŁOWIEKIEM W CHWILI ŚMIERCI, CZYM SĄ NIEBO, CZYŚCIEC I PIEKŁO, JAKI LOS CZEKA MNIE W WIECZNOŚCI?

            WIEMY Z PISMA ŚWIĘTEGO, ŻE W MOMENCIE ŚMIERCI WSZYSCY „MUSIMY STANĄĆ PRZED TRYBUNAŁEM CHRYSTUSA, ABY KAŻDY OTRZYMAŁ ZAPŁATĘ ZA UCZYNKI DOKONANE W CIELE, ZŁE LUB DOBRE.” (2 KOR 5, 10) WTEDY TEŻ BĘDZIE MIAŁ MIEJSCE SĄD. PISZE O TYM ŚWIETY PAWEŁ W LIŚCIE DO HEBRAJCZYKÓW: „ POSTANOWIONE LUDZIOM RAZ UMRZEĆ, A POTEM SĄD”( HBR 9,27) 

JAK TO NALEŻY ROZUMIEĆ? W MOMENCIE PRZEJŚCIA Z ŻYCIA ZIEMSKIEGO DO WIECZNOŚCI, KAŻDY CZŁOWIEK STANIE TWARZĄ W TWARZ Z CHRYSTUSEM CIERPIĄCYM I PRZEZ PRYZMAT JEGO ŚWIĘTYCH RAN DOKONA OCENY SWOJEGO POSTĘPOWANIA. „KAŻDY CZŁOWIEK W SWOJEJ NIESMIERTELNEJ DUSZY OTRZYMUJE ZARAZ PO ŚMIERCI WIECZNĄ ZAPŁATĘ NA SĄDZIE SZCZEGÓŁOWYM, KTÓRY POLEGA NA ODNIESIENIU JEGO ŻYCIA DO CHRYSTUSA I,  ALBO DOKONUE SIĘ PRZEZ OCZYSZCZENIE, ALBO OTWIERA BEZPOŚREDNIO WEJŚCIE DO SZCZĘŚCIA NIEBA, ALBO STANOWI BEZPOŚREDNIO POTĘPIENIE NA WIEKI(…)” ( KKK 1022)

JEŻELI W MOMENCIE ŚMIERCI UMIERAJĄCY WZBUDZI W SOBIE MINIMALNY ŻAL ZA GRZECHY I OTWORZY SIĘ NA MIŁOŚĆ ZBAWICIELA, WTEDY BĘDZIE ZBAWIONY. NIE KAŻDY JEDNAK OD RAZU OSIĄGNIE NIEBO. ONO JEST NAGRODĄ DLA TYCH, KTÓRZY W CZASIE SWOJEGO ZIEMSKIEGO ŻYCIA PIELĘGNOWALI CNOTY CHRZEŚCIJAŃSKIE W STOPNIU HEROICZNYM. TO ONI WŁAŚNIE, STANOWIĄC KOŚCIÓŁ CHWALEBNY, ORĘDUJĄ ZA NAMI U BOGA, WYPRASZAJĄC POTRZEBNE NAM ŁASKI. TĘ PRAWDĘ PRZYPOMINA NAM UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH, OBCHODZONA W KALENDARZU LITURGICZNYM PIERWSZEGO LISTOPADA. NATOMIAST„ CI, KTÓRZY UMIERAJĄ W ŁASCE I PRZYJAŻNI 

Z BOGIEM, ALE NIE SĄ JESZCZE CAŁKOWICIE OCZYSZCZENI, CHOCIAŻ SĄ JUŻ PEWNI SWEGO WIECZNEGO ZBAWIENIA, PRZECHODZĄ PO ŚMIERCI OCZYSZCZENIE, BY UZYSKAĆ ŚWIĘTOŚĆ KONIECZNĄ DO WEJŚCIA DO RADOŚCI NIEBA. TO KOŃCOWE OCZYSZCZENIE WYBRANYCH, KTÓRE JEST CZYMŚ CAŁKOWICIE INNYM NIŻ KARA POTĘPIONYCH, KOŚCIÓŁ NAZYWA CZYŚĆCEM.” (KKK 1030)  CZYM JEST CZYŚCIEC? TO STAN DUSZY, DOJRZEWAJĄCEJ DO ZJEDNOCZENIA W  MIŁOŚCI Z TRÓJJEDYNYM BOGIEM, KTÓRĄ ZA ŻYCIA CZŁOWIEK WIELE RAZY ZLEKCEWAŻYŁ. KAŻDY  GRZECH PRZECIWKO TEJ MIŁOŚCI, BĘDZIE WYMAGAŁ DŁUGIEGO I BOLESNEGO PROCESU OCZYSZCZENIA. MARIA SIMMA, AUSTRYJACZKA, KTÓRA CAŁE SWOJE ŻYCIE POŚWIĘCIŁA POMOCY DUSZOM POKUTUJĄCYM, TAK NAPISAŁA W SWOICH NOTATKACH: „ JEST TYLE RODZAJÓW CZYŚĆCA, ILE DUSZ… ŻADNA DUSZA NIE WRÓCIŁABY Z CZYŚĆCA, BY ŻYĆ TU, JAK PRZEDTEM, W CIEMNOŚCIACH, W JAKICH MY ŻYJEMY, PONIEWŻ POSIADA WIEDZĘ, O JAKIEJ MY NIE MAMY POJĘCIA. PRAGNIE CZYŚĆCA, PROCESU OCZYSZCZENIA, TAK JAK ZŁOTO CHCE W OGNIU OCZYŚCIĆ SIĘ Z DOMIESZEK….PAN BÓG OBJAWIŁ SIĘ JEJ W TAK PROMIENNEJ, OŚLEPIAJĄCEJ PIĘKNOŚCI I CZYSTOŚCI, ŻE ŻADNA SIŁA NIE SKŁONIŁABY TAKIEJ DUSZY DO  TEGO, BY PRZYSTAPIŁA PRZED OBLICZE BOGA Z NAJMNIEJSZĄ CHOĆBY SKAZĄ. DOPIERO CZYSTA, DOSKONAŁA DUSZA MA ŚMIAŁOŚĆ STANĄĆ PRZED OBLICZEM WIEKUISTEJ ŚWIATŁOŚCI I BOSKIEJ DOSKONAŁOŚCI, BY OGLĄDAĆ BOGA TWARZĄ W TWARZ.”

W GODZINIE ŚMIERCI CZŁOWIEK SAM DOKONA WYBORU. UZNAJĄC SWOJĄ GRZESZNOŚĆ I WZBUDZAJĄC W SOBIE ŻAL ZA POPEŁNIONE ZŁO, ŚWIADOMIE I DOBROWOLNIE WEJDZIE NA DROGĘ CIERPIENIA. ZRÓDŁEM  BÓLU, KTÓREGO DOŚWIADCZAJĄ DUSZE CZYŚĆCOWE JEST PRZEDE WSZYSTKIM TĘSKNOTA ZA BOGIEM ORAZ ŚWIADOMOŚC ZMARNOWANYCH OKAZJI DO CZYNIENIA DOBRA . 

O TYM, JAK WIELKIE JEST TO CIERPIENIE, PISAŁ ŚWIĘTY ANZELM:

 „ NAJMNIEJSZA KARA, JAKA CZEKA NAS PO ŚMIERCI W CZYŚĆCU, JEST O WIELE WIĘKSZA NIŻ WSZYSTKO, CO MOŻNA POJĄĆ TU NA ZIEMI.” 

PONIEWAŻ PO ŚMIERCI ŻADNA DUSZA CIERPIĄCA NIE JEST W STANIE SAMA SOBIE POMÓC, GDYŻ CZAS ZYSKIWANIA ZASŁUG JUŻ DLA NIEJ MINĄŁ, NIEZMIERNIE WAŻNA JEST NASZA MODLITWA. PAN JEZUS POWIEDZIAŁ DO ŚWIĘTEJ FAUSTYNY: „ BIERZ ZE SKARBCA MOJEGO KOŚCIOŁA WSZYSTKIE ODPUSTY I OFIARUJ ZA NIE… O GDYBYŚ ZNAŁA ICH MĘKĘ, USTAWICZNIE BYŚ OFIAROWAŁA ZA NIE JAŁMUŻNĘ DUCHA I SPŁACAŁA ICH DŁUGI MOJEJ SPARWIEDLIWOŚCI.” (DZ.1226) NAJCENNIEJSZĄ POMOCĄ DLA ZMARŁYCH JEST OFIARA MSZY ŚWIĘTEJ ORAZ KOMUNIE ŚWIĘTE PRZYJMOWANE W ICH INTENCJI. NIE MNIEJ WAŻNA JEST MODLITWA OSOBISTA. MISTYCY MÓWIĄ, ŻE SZCZEGÓLNIE SKUTECZNY JEST RÓŻANIEC ŚWIĘTY. OPRÓCZ MODLITWY, WIELKĄ POMOCĄ SĄ TAKŻE  WSZYSTKIE DOBRE UCZYNKI SPEŁNIANE W INTENCJI DUSZ CZYŚĆCOWYCH. ŚWIĘTA BRYGIDA PISAŁA: „RÓŻNE SĄ GRZECHY NA TYM ŚWIECIE I PODOBNIE RÓŻNE BYWAJĄ MĘKI CZYŚĆCOWE. TAK JAK GŁODNY CIESZY SIĘ POŻYWIENIEM, SPRAGNIONY NAPOJEM, JAK CHORY CIESZY SIĘ ŁOŻEM, TAK CIESZĄ SIĘ DUSZE I TAK KORZYSTAJĄ Z DOBRYCH UCZYNKÓW, JAKIE W ICH INTENCJI SPEŁNIAMY NA ZIEMI.”

TO WSZYSTKO JEST O WIELE CENNIEJSZE OD KWIATÓW, ZNICZY CZY OZDOBNYCH NAGROBKÓW. KTOKOLWIEK POMAGA DUSZOM OCZYSCZAJĄCYM SIĘ, SKRÓCIĆ ICH CIERPIENIA I CZAS OCZEKIWANIA NA NIEBO, GROMADZI SOBIE WIELKI SKARB WDZIĘCZNOŚCI Z ICH STRONY. PAMIETAJMY O DUSZACH CZYŚĆCOWYCH I NIEŚMY IM POMOC W TAKI SPOSÓB, JAK BYŚMY CHCIELI, ABY NAM POMAGANO PO NASZEJ ŚMIERCI. 

 

 OPRACOWAŁA

A. APRIASZ-TOMERA